Dlaczego warto znać źródła ruchu na stronie i jak wykorzystać tę wiedzę?

źródła ruchu na stronie

Każdy, kto ma stronę internetową i/lub prowadzi blog firmowy, powinien się interesować nie tylko wielkością ruchu na stronie, ale również tym skąd on pochodzi. Moja praktyka wskazuje jednak na to, że nie każdy właściciel małej firmy zdaje sobie z tego sprawę, a bez tego skuteczny marketing w małej firmie nie może się udać. Dziś powiem Ci, dlaczego warto znać źródła ruchu na stronie i jak możesz ją wykorzystać.

Źródła ruchu na stronie – gdzie je znaleźć?

Zanim jednak powiem dlaczego warto wiedzieć skąd przychodzą Twoi czytelnicy, powiem Ci, gdzie znaleźć te informacje. Nieocenioną pomocą jest tutaj jedno z moich ulubionych narzędzi analitycznych, czyli Google Analitics. To dzięki niemu, wchodząc w zakładkę pozyskiwanie-> ogółem możemy znaleźć taki obrazek:

źródła ruchu na stronie

Obrazuje on procentowy udział różnych źródeł ruchu. Oprócz widocznych na tej stronie wyników może pojawić się jeszcze display – czyli źródło ruchu generowane przez wyświetlanych na innych stronach banery.

Jak widzicie na stronie, której dotyczy ta statystyka, głównym kanałem, za pośrednictwem którego docierają klienci jest social, czyli media społecznościowe. Spory odsetek stanowią też wejścia bezpośrednie, a niemal niewidoczny udział procentowy mają wejścia z e-maila.

Możesz oczywiście zajrzeć również w te dane głębiej i poznać, które strony kierują do Ciebie najczęściej, jakie kanały społecznościowe są najbardziej wartościowe czy też jakie słowa kluczowe kierują użytkowników do Ciebie. W tym wpisie chcę się jednak skupić na głównych grupach źródeł.

Źródła ruchu na stronie – jak wykorzystać tę wiedzę?

Znając źródła ruchu na stronie, grzechem byłoby nie wykorzystać tych danych przy planowaniu działań marketingowych, a więc przy opracowywaniu strategii content marketingowej. Dobrze by było dbać o każde z tych źródeł. Jeśli bowiem Twoje główne źródło ruchu z jakiegoś powodu przestanie przynosić spodziewane efekty, obudzisz się z przysłowiową ręką w nocniku i będziesz musiał sporo się natrudzić, żeby zadowalający poziom ruchu.

Fantastycznie byłoby, gdyby udało się zachować porównywalne proporcje pomiędzy różnymi źródłami ruchu, ale zdaję sobie sprawę, że jest to zadanie bardzo trudne. Dobrze by jednak było, żeby przynajmniej 2-3 źródła ruchu miały poziom porównywalny.

Z danych, które pokazałam, możesz wyczytać, że strona jest mocno promowana w mediach społecznościowych (social), trochę osób już ją zna, więc wchodzi bezpośrednio (direct). Natomiast dobrze byłoby popracować nad liczbą wejść z wyszukiwarek (search) i odnośników (referral) oraz z maili (e-mail). Jak to zrobić?

Jak zwiększyć liczbę wejść na stronę z wyszukiwarki (search)

Jest to temat rzeka i na pewno to, co tutaj znajdziesz jest jedynie wycinkiem ogromnej wiedzy, jaką jest optymalizacja treści pod kątem wyszukiwarek czyli SEO. Jednakże z pewnością warto:

  • publikować regularnie,
  • zadbać o właściwe słowa kluczowe – możesz skorzystać np. z narzędzi do planowania słów kluczowych,
  • wykorzystać do maksimum wtyczkę SEO by Yoast (dostępną dla użytkowników WordPressa), która podpowiada, jakie elementy zmienić, żeby osiągnąć bardzo dobry pod kątem SEO wpis,
  • używać chwytliwych tytułów, zaczynających się od jak, po co, dlaczego, lub/oraz liczb np. 24 pomysły na…, 70 sposobów wykorzystania…., 25 narzędzi…. Itp. itd.;) mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi,
  • wyróżniać się – zgodnie z zasadą „wyróżnij się albo zgiń”.

Przy okazji chcę przypomnieć, że warto nie tylko pamiętać o tym przy nowych wpisach, ale może warto przejrzeć też te starsze i „podrasować” ich treść pod kątem SEO. To z pewnością poprawi widoczność wpisów na liście wyników wyszukiwania. Wymaga to pracy, ale czasem prosta zmiana szyku słów powoduje zaskakujące (na plus) efekty.

Jak zwiększyć liczbę wejść na stronę z odnośników (referral)

Im więcej osób o Tobie wie, im większym ekspertem jesteś w swojej branży i im lepszą treść oferujesz, tym więcej osób będzie chciało polecać Twoje artykuły innym. Możesz jednak nie tylko siedzieć bezczynnie i czekać aż ktoś wspomni o Tobie na swojej stronie, ale możesz również wychodzić z propozycjami wpisów gościnnych, dzięki którym zaznaczysz swoją obecność w sieci i być może dotrzesz do nowych odbiorców.

Niestety (a może stety?) refferal, które oznacza źródło w postaci odnośników, bierze pod uwagę jedynie inne strony, z których przychodzą do Ciebie czytelnicy, a nie bierze natomiast pod uwagę poleceń w mediach społecznościowych. Tak więc niezależnie od tego, czy wejścia z sieci społecznościowych pochodzą z Twoich wpisów, czy też z udostępnień, są wrzucane do jednego worka pt. social. Uważam to za spory mankament, ale nawet Google Analytics nie jest doskonały.

Jak zwiększyć liczbę wejść na stronę z newslettera (email)

Oczywiście tutaj wiele zależy od liczby maili, którą dysponujesz. Jeśli lista jest mała, to trudno, żeby generowała duży ruch. Jednakże, nawet jeśli jej rozmiary nie są jeszcze imponujące, to warto w wysyłanych do czytelników mailach podsuwać im linki do tekstów, które już zostały opublikowane i które są oczywiście zgodne z tematem przewodnim newslettera.

Możesz również pomyśleć nad zwiększeniem częstotliwości wysyłania newslettera. Dzięki temu nawiążesz bliższą relację ze swoimi czytelnikami i jeśli przyzwyczaisz ich do regularności, to będą oczekiwać na maile od Ciebie. Ja również wysyłam od czasu do czasu newsletter.

Jak zwiększyć liczbę wejść na stronę z mediów społecznościowych (social)

Media społecznościowe to ogromne źródło ruchu dla wielu stron internetowych. Pochodzi on nie tylko z fanpage’y, ale również z grup tematycznych, których liczba i popularność rośnie z dnia na dzień. Dlatego oprócz publikowania treści na swoim fanpage’u możesz promować swoje treści w grupach tematycznych. Uważnie jednak czytaj regulaminy grup – niektóre mają ścisłe reguły i publikowanie własnych treści jest możliwe tylko w określone dni. Warto się do tego stosować, bo w przeciwnym razie można zostać posądzonym o spam i zostać wykluczonym z grupy.

Jak zwiększyć liczbę bezpośrednich wejść na stronę (direct)

Największy wpływ na to źródło ruchu na stronie ma rozpoznawalność Twojej marki. Jeśli masz już swoją publiczność, która zna wartość prezentowanego przez Ciebie contentu, to udział tego źródła będzie znaczący. Nadal możesz jednak zwiększać ten udział publikując wartościową treść, zwiększając swoją rozpoznawalność i kreując swój wizerunek, jako eksperta w Twojej dziedzinie.

Na efekty takich działań należy poczekać, ale według mnie, rosnący udział tego źródła świadczy o rosnącym zaangażowaniu społeczności, która mając jakiś problem zamiast sięgać do wyszukiwarki, , trafia najpierw bezpośrednio do Ciebie. Ta grupa, poza grupą osób odbierających maile od Ciebie, jest najbardziej predestynowana do tego, żeby ze zwyczajnego czytelnika zamienić się w klienta.

Jak widzisz, znając źródła ruchu na stronie możesz nie tylko zmieniać sposób dystrybucji swoich treści, czyli kanały, którymi docierasz do swoich czytelników, ale również możesz badać czy jesteś na dobrej drodze do osiągnięcia zamierzonego celu. Ciekawa jestem czy Ty również sprawdzasz, skąd przychodzą Twoi czytelnicy i jak wykorzystujesz otrzymane dane.

Trochę o tym, jak co warto sprawdzać w Google Analytics znajdziesz również w tym filmie na YT – to zapis transmisji live, którą przeprowadziłam jakiś czas temu.

Może Cię też zainteresuje:
skuteczny content marketing

Content marketing stał się ostatnio ulubionym hasłem wypowiadanym przez marketerów. Słychać o nim więcej niż o osławionym do tej pory Read more

content marketing słownik

Lead, prospect, persona, podcast, SEO, SEM to terminy, które nieodłącznie wiążą się z content marketingiem. Nie każdy je rozumie, zwłaszcza, Read more