Długość tekstu na blog – jaka jest optymalna?

długość tekstu na blog

Długość tekstu na blog to temat, który wzbudza wiele wątpliwości. W rozmowach z moimi klientami często słyszę pytanie o to, jak długi tekst publikować na blogu, by przynosił one efekty w postaci pozycjonowania. Niestety na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, choć są pewne czynniki, które determinują długość tekstów blogowych.

Długość tekstu na blog a branża

Długość tekstu blogowego w dużej mierze zależy od branży, w której działasz, od tematyki, od podejścia do contentu na Twojej stronie oraz od tego, co robi Twoja konkurencja. Gdy nie jest ona prawie obecna w sieci bądź Twoja branża dopiero raczkuje online, to nie ma wielu stron, tekstów, materiałów czy poradników na tematy związane z Twoją branżą. W takich przypadkach teksty na Twoim blogu nie muszą być bardzo długie – 3000 znaków ze spacjami (zzs) na tekst blogowy może wystarczyć. Nawet w takich branżach, mało konkurencyjnych, nie polecam pisać tekstów krótszych, bo w nich naprawdę trudno zawrzeć treść, która może zostać uznana za wartościową.

Długość tekstu a wartość dla odbiorcy

Abstrahując od branży, głównym kryterium, które powinieneś brać przy określaniu długości tekstu jest jego realna wartość dla odbiorcy. Im lepiej dopasujesz tekst do jego potrzeb (każdy człowiek, który idzie do Internetu, ma jakąś potrzebę – rozwiązanie problemu, znalezienie informacji czy rozrywki), poprowadzisz go przez kolejne punkty krok po kroku, a dzięki Twojemu tekstowi jemu szybko uda się rozwiązać problem, z którym do Ciebie przyszedł, tym lepiej.

Nieprawdą jest, że ludzie nie czytają długich tekstów. Na moim blogu jest post – wywiad z Wojtkiem Wawrzakiem, który był świeżo po tym, jak wygrał plebiscyt na blog roku. W momencie publikacji był to najdłuższy post na moim blogu, mający ok. 25000 zzs. Równocześnie był to w tamtym czasie najchętniej czytany post, a średni czas pobytu na stronie dla tego konkretnego wpisu wynosił ok. 5 minut. Oznacza to, że odbiorcy byli gotowi na to, by poświecić 5 minut na przeczytanie tekstu, który dawał im realną wartość. Wojtek opowiadał w nim nie tylko swoją historię, ale też dawał cenne porady początkującym blogerom.

Podobne doświadczenia mają również moi klienci i jest to dla mnie najlepszy dowód na to, że jeśli treść jest wartościowa, to nie ma znaczenia, jakiej jest ona długości. Oczywiście nie oznacza to, że możesz lać wodę, tylko po to, by tekst był dłuższy. Chodzi o to by dać konkret, który przełoży się na realną wartość dla użytkownika.

Konkretnie, rzeczowo, bez lania wody

Nie stresuj się, jeżeli piszesz dużo, bo masz dużo wartościowej wiedzy do przekazania. Ważne, by Twoje teksty nie były laniem wody, a po ich przeczytaniu odbiorca nie miał wrażenia, że dalej wie tyle, ile wcześniej. Ludzie nie lubią tekstów, które nie wnoszą nic do ich życia i dlatego lepiej napisać 3000 znaków, ale sensowne, konkretnie i na temat, niż 5000 znaków o niczym. W sieci nie ma miejsca na opisy przyrody, rodem z „Nad Niemnem”. Jeśli wchodzisz do Internetu musisz pisać zwięźle, krótko i dokładnie, po to, by użytkownik znalazł to, czego szuka, szybko i sprawnie.

Ubierz tekst w ramy

Pisanie tekstu blogowego warto zacząć od zadania sobie pytania dotyczącego problemu i potrzeby, którą ten tekst rozwiąże. Gdy ją sobie zdefiniujesz to zastanów się, co tekst będzie zawierać, a potem przyjrzyj się mu i zastanów się, czy jest to temat, który rozwiązuje problem Twojego potencjalnego odbiorcy.

Przykład:

Jeśli piszesz o tym, jak zamontować drzwi, to opisz wszystkie kroki, które pozwolą odbiorcy osiągnąć efekt, który skłonił go do poszukiwania takiego tematu.

Jeśli piszesz o tym, jak usunąć uporczywe plamy z butów zamszowych, to postaraj się wskazać przynajmniej kilka alternatywnych sposobów, by odbiorca mógł usunąć plamę z pomocą tego, co akurat ma w domu.

Oczywiście niektóre tematy, to tematy bardzo szerokie, które trudno jest ubrać w postać tekstu blogowego, bo można o nich napisać książkę. Mój temat czyli SEO i content marketing również do nich należy, ale to wcale nie znaczy, że nie mogę publikować postów blogowych, bo w jednym poście nie ogarnę tego tematu w całości. Mogę jednak wybrać sobie jakiś element, jeden mały problem, jak choćby ten, który jest tematem przewodnim tego wpisu: jaka długość tekstu blogowego jest odpowiednia, a potem dać jak najlepszą odpowiedź na zadane w tytule pytanie, rozwiewając najważniejsze wątpliwości odbiorcy.

Jeden długi post czy cykl postów?

Czasem pojawiają się też wątpliwości, czy lepiej napisać jeden bardzo długi post blogowy czy stworzyć na cykl artykułów na jakiś temat. Jeśli naprawdę masz tekst kobyłę i zdajesz sobie sprawę z tego, że użytkownik nie będzie w stanie przetrawić tego tekstu w całości, to wtedy owszem, możesz go podzielić na części, ale niech to będzie podzielone jakimiś modułami, które tworzą logiczną całość. Tutaj logika i zamykanie danej tematyki w jednym fragmencie tekstu jest kluczowa.

Jeśli jednak chcesz nieco na siłę opublikować cykl artykułów, bo wydaje Ci się, że w ten sposób zamiast jednego postu opublikujesz 3, ale będą to artykuły w stylu: jeden ma trzy zdania, drugi dziesięć, a trzeci 1500 znaków, to niestety to nie jest dobry kierunek działania. Jeśli tak to miałoby wyglądać, to lepiej z tego zrobić jeden, a dobry, duży, niż trzy mniejsze o nikłej wartości.

Mam nadzieję, że już wiesz, że nie ma optymalnej liczby znaków posta blogowego, bo zarówno dla odbiorcy jak i dla Google liczy się jego jakość, a nie ilość. Nie można przesadzać w żadną stronę, tzn. nie ma sensu pisać tekstów bardzo krótkich, ale lanie wody tylko po to, by tekst był długi, nie jest wskazane. Najlepiej kierować się kryterium użyteczności danego tekstu dla odbiorcy, a potem dobrze zoptymalizować go pod SEO, a wtedy zarówno klient, jak i Google będą na pewno zadowoleni.

Może Cię też zainteresuje:
skuteczny content marketing

Content marketing stał się ostatnio ulubionym hasłem wypowiadanym przez marketerów. Słychać o nim więcej niż o osławionym do tej pory Read more

content marketing słownik

Lead, prospect, persona, podcast, SEO, SEM to terminy, które nieodłącznie wiążą się z content marketingiem. Nie każdy je rozumie, zwłaszcza, Read more