Evergreen content – wszystko, co warto wiedzieć na początek

evergreen content

Evergreen content to treści, które są wiecznie zielone, cały czas żywe. To jest content, który tworzysz po to, by raz opublikowany przez długi czas generował ruch na stronie www, a docelowo zamieniał czytających w kupujących. Wiele osób nie dostrzega potencjału, który się w nim kryje, a to duży błąd. Przekonaj się, dlaczego.

Przykłady evergreen content w różnych branżach

Cechą charakterystyczną wiecznie zielonego contentu jest to, że się nie starzeje. Dobrym przykładem takich treści są wszelkiego rodzaju artykuły poradnikowe, np. pokazujące jakiś proces – w branży kulinarnej byłyby to artykuły typu „Jak ugotować bób” albo „Jak zrobić drożdżówki”, a w branży modowej mogą to być wpisy poświęcone łączeniu kolorów czy komponowaniu własnych stylizacji krok po kroku.

W przypadku mojej branży mogłyby to być artykuły na temat podstaw, np. czym jest content marketing, czym jest SEO, czym są teksty SEO. Oczywiście pewne rzeczy mogą się zmienić po jakimś czasie, ale jednak są to treści, które w ciągu wielu lat będą wartościowe i chętnie czytane przez odbiorców . 

Są również takie branże, w których często coś się zmienia, np. branża księgowa czy prawnicza. Tutaj trzeba bardziej pogłówkować, by wskazać taki zakres tematów, które można poruszać bez względu na okres w roku czy zmiany w prawie. Na przykład umowa kupna-sprzedaży to temat, w którym niewiele się zmienia i niezależnie od obowiązującej sytuacji prawnej podstawowe informacje o tej umowie pozostają aktualne. W przypadku branży księgowej takim tematem może być np. podatkowa księga przychodów i rozchodów.

Dlaczego to się opłaca

Główne założenie evergreen content jest takie, że każdy taki artykuł to jednorazowa i długoterminowa inwestycja czasu i wysiłku albo pieniędzy, jeżeli zlecisz komuś stworzenie takich treści. To nie działa tak jak reklama, czyli wydajesz i masz efekt, nie wydajesz i nie masz efektu. To jest inwestycja – wydajesz raz, a ona przez długi czas pracuje na Ciebie.

Jest jeden warunek – artykuł musi być dobrze napisany. Tylko wtedy osiągnie wysokie pozycje w Google i będzie generować ruch na stronie oraz przynosić konwersję. 

Dzięki temu zyskujesz komfort w swojej działalności, a więc nie musisz wciąż tworzyć nowych treści, które mają krótki cykl życia (np. artykuły związane z trendami na konkretną porę roku), tylko możesz tworzyć treści w swoim tempie, które będą pracować na Ciebie niezależnie od aktualnej sytuacji czy okresu w roku. 

Co ciekawe, w ramach takiego contentu również możesz tworzyć treści sezonowe, ale tylko takie, które nie starzeją się z sezonu na sezon. Na przykład popularnymi tematami jesiennymi są ludziki z kasztanów, zupy dniowe czy stylizacje w kolorach jesieni. Dlaczego? Te tematy się nie starzeją, ale co roku wracają i ludzie cały czas poszukują takich samych informacji. 

Nawet jeśli wydaje Ci się, że artykułów z podstawową wiedzą jest w internecie bardzo dużo, nie zniechęcaj się. Zawsze warto tworzyć treści pod swoją marką. Być może akurat Twoje spojrzenie na dany temat i Twój sposób przekazu trafią do nowych odbiorców. Treści typu basic i evergreen pozwolą Ci dotrzeć do osób, które są na początkowym etapie ścieżki zakupowej i nie mają bladego pojęcia na dany temat. Idealnym przykładem jest branża blogów parentingowych i artykuły na tematy związane z niemowlakami. Codziennie rodzą się dzieci, a wraz z nimi nowi rodzice, którzy poszukują podstawowych treści. Więcej o tym jak zacząć planowanie contentu i przestać bać się tworzenia treści basic przeczytasz w artykule: Jak planować treści na blog).

Kiedy evergreen content przestanie być zielony

Evergreen content to świetna strategia na bloga eksperckiego, ale w każdej branży może się zdarzyć, że sytuacja się zmieni, np. wejdą nowe przepisy albo pojawiają się nowe wytyczne dot. rozszerzania diety u niemowląt. I nagle, z założenia niezawodne treści, przestają być aktualne. Co wtedy?

Po pierwsze i najważniejsze, nie usuwaj artykułu. Jeśli ma on już wypracowaną pozycję w wyszukiwarce, to szkoda by było się go pozbywać, pisać od nowa i czekać, aż Google ponownie zaindeksuje artykuł oraz pozwoli mu wejść na wyższe pozycje. Znacznie lepiej jest zaktualizować istniejący wpis i wprost poinformować, że został uaktualniony i jest zgodny z obowiązującymi przepisami, trendami lub badaniami. Warto także dodać taką informację w tytule artykułu – wyróżni go to na liście wyników wyszukiwania, a dla odbiorców będzie to znak, że dbasz o rzetelność swoich treści.

Znasz swój evergreen content? 

Jeżeli piszesz bloga od dłuższego czasu, warto sprawdzić, które artykuły są Twoim evergreen content. Możesz to zrobić za pomocą Google Search Console. Dzięki temu narzędziu dowiesz się jakie strony najlepiej generują ruch, na jakie słowa kluczowe są one widoczne oraz przede wszystkim dowiesz się, czy masz artykuły, które z miesiąca na miesiąc albo z roku na rok są na coraz najwyższych pozycjach. Jeśli masz takie treści, to punkt dla Ciebie.

Wykorzystaj ich pozycję w wyszukiwarce i dodaj do artykułów linki do innych Twoich wpisów (po więcej informacji zapraszam do artykułu nt. linkowania wewnętrznego na stronie), które chcesz lepiej wypozycjonować. Stworzysz w ten sposób sieć wzajemnych powiązań. Zwiększysz także szansę, że osoba, która trafi na jeden artykuł, zostanie dłużej na Twojej stronie oraz zapozna się z innymi treściami, nawet jeśli nie są one widoczne w Google. Evergreen content będzie działać jak zaproszenie lub jak sprzedawca na targu, który zachęca kolejnych klientów, by zatrzymali się i obejrzeli jego towary. 

A jeśli wolisz oglądać niż czytać, to poniżej znajdziesz nagranie #shortpressa, na podstawie którego powstał ten artykuł.

Może Cię też zainteresuje:
skuteczny content marketing

Content marketing stał się ostatnio ulubionym hasłem wypowiadanym przez marketerów. Słychać o nim więcej niż o osławionym do tej pory Read more

content marketing słownik

Lead, prospect, persona, podcast, SEO, SEM to terminy, które nieodłącznie wiążą się z content marketingiem. Nie każdy je rozumie, zwłaszcza, Read more